wtorek, 22 lipca 2014

Spóźnione (jak zwykle ;-)) czerwcowe nowości oraz denko

Jako, że zarówno zużycia jak i nowości były bardzo skromne postanowiłam je ścisnąć w jednym poście :-) Zacznę od przyjemniejszej części czyli zakupów :-)



Od lewej:
Słynny Effaclar Duo od La Roche Posay. Na czole pojawił mi się coś ala trądzik. Nigdy nie miałam żadnych problemów ze skórą dlatego nawet ta mała zmiana jest dla mnie nie do przyjęcia. Postanowiłam zmierzyć się z legendą. Testuję od prawie miesiąca, póki co nie widzę spektakularnego WOW! 
Peeling Tutti Frutti " Liczi & Rambutan " początkowo uwiódł mnie zapachem, ale po kilku użyciach wyczuwam tutaj chemię... 
Zestaw do włosów NIOXIN (nie znam) dostałam w prezencie. 
Z tyłu ledwo widoczna pianka do twarzy od Organic Therapy. Z tej samej firmy diamentowy i złoty peeling. 
Żele pod prysznic od Nivea: Wodna Lilia oraz Melon. 
Z wycieczki w Wieliczce przywiozłam Solno-cukrowy peeling Trawa cytrynowa i gruszka (pachnie cudnie!) 
Masło do ciała od Naturals z olejkiem arganowym. 
Krem BB Big Easy od Benefit. Niestety kupiłam za ciemny odcień i raczej komuś go oddam. 
Cudowne, najukochańsze cienie z limitowanej edycji MAC, które były moim prezentem urodzinowym i mogłyście o nich przeczytać tuta: KLIK 
Kupiłam też pomadkę z której średnio jestem zadowolona (nie ten odcień i nie to wykończenie) i na koniec pierwsza moja Glinka

Zużyć również jest mało. Jest to głównie spowodowane tym, że przy Effeclar Duo staram się używać jak najmniejszej liczby innych kosmetyków w tym kolorówki. Nie maluję się, chcę aby cera doszła do siebie...




Dwufazówka z Ziaji. Zalegała w szafce naprawdę długo. Kiedy się z nią przeprosiłam zużycie zajęło mi chwilę. Stała się częścią rytuału wieczornego. Zastanawiam się teraz co kolejnego przetestować :-) 
Krem do rąk suchych od Garnier. Lubię ten krem. Zawiera w składzie alantoinę która kojarzy mi się.. z zapachem płynu do prania swetrów ;-) Zawsze kupuję jak tylko mam okazję. 
Peeling Grace Cole " Gruszka & Brzoskwinia " całe szczęście, że kupiony na przecenie z €5,99 na bodajże €2,50 W tubce pachniał cudownie. Pod prysznicem zapach znikał a zdzieranie było znikome. Zdecydowanie nie kupię ponownie. Żel pod prysznic od Johnson's & Johnson's o zapachu mango. Zapachu było w nim jak na lekarstwo a i wydajnością nie grzeszył. Z fatalnego duetu o którym pisałam tutaj: KLIK pierwszą zużyłam " rozwodnioną " odżywkę. Nigdy więcej. Dezodorantu w sprayu używam od wielkiego dzwonu. Dlatego po dłuuuugim okresie czasu wykończyłam Garnier Mineral " Invisible " Rosyjski Peeling cukrowy nie porwał mnie. Niestety troszeczkę obrzydzała mnie jego konsystencja (wybaczcie, ale to prawda). Szczęście, że szybko dał się wykończyć. Kolejny Charity Pot -swoją drogą ciekawe ile jeszcze zużyję zanim kupię standardowy rozmiar ;-) i Skarpetki które i może pachniały brzoskwinią, ale nie zrobiły z moimi stopami kompletnie nic! Szkoda pieniędzy :-)

Uff to już koniec. 

Miałyście jakiś z kosmetyków? Jak Wam idą zużycia w tym miesiącu?

Magda


26 komentarzy:

  1. Z Organic Therapy mam tę samą piankę, jutro jej pierwsze użycie, bo dziś wykończyłam ukochaną piankę z Caudalie [ była ze mną od połowy grudnia! ], mam nadzieję, że się spisze, bo pachnie fantastycznie :)
    Miałam też tę glinkę i bardzo dobrze wspominam.

    Co do zużyć, to idzie mi w tym miesiącu całkiem dobrze, będzie z tego niemała gromadka, czerwiec też nie był najgorszy pod tym względem. Miałam ten peeling cukrowy i u mnie sprawdził się bardzo dobrze, pamiętam, że zapach miał przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś właśnie prześledziłam Twoje recenzje Caudalie. Mam ochotę na wodę winogronową, piankę i maseczkę. Strona ze sklepami też przydatna. Niestety nie ma żadnego w mojej okolicy ale przy okazji postaram się wybrać, Mam tylko nadzieję, że robią również takie fajne promocje ;-)
      Peeling był nawet ok, ale ta konsystencja i kolor niestety bardzo mnie zraziły ;-)

      Usuń
    2. A ja dzisiaj zaczynam przygodę z Caudalie - M - własnie odpalam piankę ;)

      Usuń
    3. Planetko, jeśli chcesz, mogę pomóc w zakupach :)

      Usuń
    4. Esku, ale mamy zgranie ;) Ja kończę, Ty zaczynasz :D Trzymam kciuki, żeby pianka się spisała! :*

      Usuń
    5. Madziu, gdybys przypadkiem widziała któryś ( lub wszystkie :-P ) produkty na promocji byłabym wdzięczna. Ostatnim razem będąc w Polsce weszlam do apteki aby sprawdzic ceny. Wbiły mnie w ziemie. Nie dosc, ze brak promocji to mialam wrazenie, ze były zawyżone...

      Usuń
    6. Madziu, Arnotts na pewno ma Caudalie :-)

      Usuń
    7. Musze to sprawdzic. Aczkolwiek watpie aby były w tak dobrych promocjach jak w Polsce..

      Usuń
  2. A jakiej to szmineczki nie jesteś zadowolona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wcześniejszej limitki o ciekawej nazwie: " Pet me, please " ;-)

      Usuń
  3. Ja też się zawsze spóźniam z nowościami i zużyciami, więc nie masz czym się przejmować ;) Solny peeling z Wieliczki brzmi niezwykle interesująco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że nie tylko mi się to zdarza ;-)
      Peeling pachnie nieziemsko. Nie mogę się już doczekać testowania <3

      Usuń
  4. Porządne nowości i denko ;-) jaki odcień niby BB wzięłaś?
    Co to za szminka Ci nie podeszła?
    Zaczęłaś już używać złotego peelingu? Uwielbiałam go!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najciemniejszy :-( Chyba ktoś podał mi narkotyki, że nie byłam w stanie sama myśleć :-(
      Ta o której Ci wspomniałam: Pet me, please.
      Peeling czeka w kolejce. Muszę wymęczyć wpierw Garniera :-/;

      Usuń
    2. Najciemniejszy? Coś Ty wąchała przed zakupami?
      Pet me please to zupełnie nie mój kolor, jakiś taki brudny i stargany życiem się wydaje. Nie możesz sprzedać tych dwóch bubli na ebayu może?

      Usuń
  5. Effaclar Duo niby taki słynny, ale nie spotkałam się jeszcze w pełni pozytywną opinią na jego temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosuję go jakoś od miesiąca, widzę zmiany. Ten niby trądzik jest wysuszany, ale całkowicie nie zniknął. Mam nadzieję, że to się stanie...

      Usuń
  6. Effeclar u mnie nie zadziałał , mam jeszcze jakiś odsetek w opakowaniu, ale raczej nie zużyje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie póki co nie widzę mega zmian. Coś niby się dzieje.. ale nie za wiele. Zużyję, może sięgnę po kolejne opakowanie, ale to się jeszcze okaże...

      Usuń
  7. Pokój biedna z tym bb : c a po dwufaziie z ziaji wybierz bielende z avocado jeśli masz dostęp : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dostępu brak ;-) Gdy będę z wizytą w Pl postaram się pamiętać :-)

      Usuń
  8. Uwielbiam Glinki na jaką się skusiłaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna glinka z morza martwego. Znasz? :-) Jak wrażenia?

      Usuń
  9. Uwielbiam ten krem do rąk z Garniera! Najlepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ile tutaj wspaniałych nowości <3
    Pozdrawiam cieplutko ♥
    Chciałabym też prosić Cię o pomoc, jeżeli możesz to zajrzyj do mojej 1 notki, z góry dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na teraz mam znowu zbyt jasny ten BB ;)

    OdpowiedzUsuń